Narracja

marionette

No to... xD
Jaką wolicie narracje 1 czy 3 osobową i dlaczego??

Ja osobiście wolę 1-os. tak jakoś mi się lepiej czyta, bardziej mogę się wczuć w bohatera i w fabułę

plastik is fantastik

Ja także wole w pierwszej osobie. Chociaż, mi to tam bez różnicy xP

Biedronczes

ja wolę 1 os. tak jak mówisz można bardziej się wczuć, i w ogóle jakoś tak fajniej ^^

#mixed.

bez różnicy. jeśli książka ma ciekawą treść to narracja jest mi obojętna.

Crystal

W książkach wolę 3 os., w sumie nie wiem dlaczego. ;) W krótkich opowiadaniach uwielbiam 2 os., a 1 jakoś mi nie odpowiada w ogóle.

Biedronczes

nie ma 2 os. ja by było? poszedłeś, zrobiłeś? ;p

Crystal

Cadbury.

Taaa, drugoosobowa jest taka... inna. ;)
Pierwszoosobowa narracja czasem mnie irytuje. Są książki, w których ten typ narracji pasuje jak ulał, ale są i takie, których autor niespecjalnie potrafi się nią posługiwać.

Takimo

Ja przepadam tylko i wyłącznie za narracją 3 os.
Pierwszą lubiłam w "młodych" latach (Kiedy to się było małym i pięknym xD).
3 osobową polubiłam chyba, gdy sama zaczęłam pisać w tejże osobie. Wcześniej było mi to wręcz obojętne, ale zawsze myślałam, że 1 osobową lubię bardziej...Cóż moje gusta zmieniają się w dość szybkim tempie.

2 os. jest rzadko spotykana, ale rzeczywiście, jak ktoś oczywiście umie się nią posługiwać, to świetnie się czyta.

Agnes

Wszystko zależy od książki.
Generalnie preferuję 3 osobę, ale są takie utwory, że 1 osoba jest niezbędna (wyobrażacie sobie pamiętniki albo listy pisane w 3 osobie?).

Julkusiowa

Wszystko zależy od książki. W niektórych lubię pierwszoosobową narrację - zwłaszcza wtedy, kiedy autor potrafi się nią posłużyć. Są też takie przypadki, że wolę trzecią albo drugą. W sumie nie przywiązuję do tego aż takiej wagi - jeśli książka mi się bardzo spodobała, narracja nie robi mi różnicy.

donella brasco.

Wyznaję narrację trzecioosobową, bo zawsze mu się wydawało, że książka ma być względnie bezstronna, jeśli nie jest pamiętnikiem/dziennikiem/wspomnieniami. Normalna powieść, pisana w pierwszej osobie, odbierana jest subiektywnie, a zdanie narratora-bohatera jako zdanie przewodnie całego tekstu. Podobają mi się eksperymenty z drugą osobą w dłuższych utworach.

#Olek

donella brasco.

Justynka też mówi o sobie w trzeciej osobie.

#Olek

nie no to przybiją piontkę ; >

Manges

ja wole 1 os. bo jest taka bardzie uczuciowa i przedstawia książke z widoku bohatera

marionette

laude

wole 1-os bo przezywam to tak jak bohater.

Milka

Czytać - 3os.
Pisać - 1os.

Narracja drugoosobowa z kolei wydaje mi się dziwna, acz dobrze w niej napisaną miniaturką nie pogardzę.

kurczak

3 osobową

forget.me.not

Ja lubię i tą, i tą. Wszystko zależy od utworu jak to napisaliście wcześniej.
^^ Zgadzam się w 100%

Kreska

#truskawka

Wszystko zależy od książki. Choć jak dla mnie nie ma różnicy.

marionette

Greenuś · Gość

Dla mnie narracje nie ma większego znaczenia.
Jeśli jest ciekawie napisana to każda będzie dobra.
Chociaż w książkach np. o narkomanach lepsza jest pierwszoosobowa, bo wtedy wszystko wydaje się bardziej autentyczne.