Stephenie Meyer

Eruanriel

Ja czytałam 2 tomy w oryginale i w moim przypadku to średnio zaawansowane słownictwo mi pasowało, w przeciwnym razie pewnie niewiele bym zrozumiała ;p

Sham Mhrock

KAROL KOT

Weźcie sobie przeczytajcie coś Palahniuka a potem mówcie, jak przekłada się język na treść, gdzie puryści zdobywają punkty do lansu, a gdzie grafomani pokazują swoje miękkie brzuszki.

Libby

Lubię. Wg. mnie Ciekawie pisze.

Ola295

Kiedyś lubiłam Zmierzch. Obecnie nienawidzę tej serii. Książki Stephanie Meyer są niesamowicie przewidywalne. Podziwiam ją jednak za Intruza. Aż nie chce sie wierzyć, że jedna osoba mogła napisać te książki!

Monia

Jestem w trakcie czytania sagi, ale jakoś nie mam czasu by ją skończyć planuję zakupić Intruza.

invisible

Nie rozumiem nienawiści do tej pani.
Meyer nie jest jakoś wybitnie zdolną pisarką i absolutnie nie można jej porównywać do Rowling, która wykreowała calutki świat, a Meyer tylko osadziła wampiry i wilkołaki w normalnym świecie.
Wątpię żeby M. pisała całą sagę dla pieniędzy, wątpię też żeby uważała, że ma talent pisarski. Ot, miała pomysł, napisała książkę i ktoś ją wydał.
To jest ROMANS. Od tego gatunku nie można wymagać niczego ambitnego. I jaką by pisarką Meyer nie była i tak nie dorówna umiejętnościami Pratchettowi, Tolkienowi czy Lewisowi choćby nie wiem ile milionów by te jej książki kupiło - bo to mimo wszystko jest bardziej romans niż fantasy.

Ludzie kupują jej książki, bo pisze językiem niezwykle prostym, osadziła bohaterów w naszym świecie i to działa na wyobraźnię - rozumiesz wszystko dzięki pierwszoosobowej narracji i możesz wczuć się w uczucia Belli.
Romans + prosty język + zwykła, szara bohaterka + jej superekstramega seksowny, absurdalnie idealny facet = sukces.
To też jakaś nadzieja, no nie? "Och, może ja też spotkam kiedyś swój ideał!"
(W końcu każda z nas by chciała chłopaka świecącego w słońcu ;<)
Dla ludzi, którzy w życiu czytali tylko streszczenia lektur i etykietki na jogurtach nie potrzeba nic więcej, a i ci czytający dużo, mogą się rozluźnić i przestać myśleć czytając Zmierzch - to nawet niewskazane.
I, szczerze mówiąc, cała saga mimo wielu wad (Bella i Alice >.<) i tak jest lepsza od wielu głupkowatych książek pisanych z myślą o nastolatkach.

Tak na marginesie, zauważyłam, że całą sagę najbardziej linczują byłe fanki sikające na słowo "Edward" (i niekoniecznie mowa tu o Was). ^^

Clev

I tu zgodzę się z poprzedniczką.

Ja kiedyś miałam obsesję na punkcie Zmierzchu. Jednak już mi przeszło, wg mnie jest wokół niej trochę za dużo szumu, ale pani Meyer nie zlinczuję. Może i pisała pod nastolatki i wiele osób powie, że to grafomanka, ale ja ją cenie. Całą jej wampirza saga i Intruz niesamowicie mnie wciągnęły, może i przewidywalne, ale dobrze się czytało.

Aśś.

Skoro King powiedział, że Meyer pisać nie umie, to coś musi w tym być.

aliosza

Przeczytałam całą sagę Zmierzchu, dobrze się czytało, ale mnie nie zachwyciło.

Faustysia.

czytałam wszystkie jej książki oprócz INTRUZA